Pikantna Kalabria – region z charakterem

Kraje
Formy aktywności
Wyżywienie
szczegóły w warunkach
TerminCena
8 dni5 300
Ostatnie wolne miejsca
8 dni5 300

O wyprawie

Pikantna Kalabria – region z charakterem

  • Odkrywanie oryginalnych smaków i zapachów Kalabrii i jej mozaiki kultur
  • Przygoda ,,na końcu świata” – korytem rzeki Amandolea do Gallicianò
  • Wspinaczka z widokiem na Cieśninę Mesyńską i Etnę
  • W krainie zapachów bergamotki
  • Słynne Brązy z Riace i wizyta w Reggio di Calabria
  • ,,Miasto lodów” – Pizzo i przywołujące atmosferę Orientu jaskinie Zungri
  • Relaks na plaży w Tropei – ,,perełce” regionu
  • Nieznany skarb Kalabrii – wędrówka meandrami kanionu Valli Cupe
  • Czar Bizancjum – Cattolica w Stilo, mitologiczna osada rybacka Scilla, ,,miasteczko duchów” – Pentedattilo

Kalabryjski kalejdoskop kultur

Pomimo ogromnej popularności Włoch wśród turystów z całego świata, położona na południu Półwyspu Apenińskiego Kalabria wciąż pozostaje terra incognita – ziemią do odkrycia. Jest jednym z tych nielicznych regionów Italii, które niosą ze sobą posmak dalekiej egzotyki. Dość powiedzieć, że jeszcze nie tak dawno mieszkańcy półwyspu, zarazem czule i ironicznie, nazywali Kalabrię „tutejszymi Indiami”. Najlepszą formą poznawania tego regionu jest turystyka aktywna. Pozwala ona w pełni odkryć drzemiący w Kalabrii potencjał miejsca, którego piękno, dzikość i pociągająca niedostępność nami zawładną.

Kalabria jest jedynym regionem Włoch, na terenie którego znajdują się aż trzy górskie parki narodowe: Pollino, Sila oraz Aspromonte. To także 780 kilometrów plaż z kryształowo czystym morzem i różnorodnymi, zachwycającymi plażami. To ziemia obiecana dla podróżników-odkrywców, którzy czują spełnienie wśród bezdroży i „pięknych manowców”. O ile nadmorskie miejscowości, jak Tropea i Pizzo są tłumnie odwiedzane, zwłaszcza latem, o tyle środek regionu jest górską, dość dziką krainą dla śmiałków. W Kalabrii nierzadko napotykamy na miasteczka zamieszkałe jedynie przez wiatr, chwasty i zagubione kozy. Podstawę komunikacji stanowi dialekt calabrese, w którym słowa włoskie mieszają się z greckimi, łacińskimi, arabskimi, francuskimi, niemieckimi i hiszpańskimi. W regionie można usłyszeć także język albański i grecki. Pisarz Guido Piovene powiedział, że Kalabrię stworzył bardzo kapryśny bóg, który najpierw wymyślił różne światy, a potem zaczął się nimi bawić, potłukł je i wymieszał ze sobą. To kraina fascynujących mikrokosmosów, mniejszości etnicznych, które pielęgnują swoje tradycje, stroje, własny język.

Podczas naszej podróży będziemy poznawać południe Kalabrii – prowincję Catanzaro, Vibo Valentia i Reggio Calabria.

Bez poznania Kalabrii, trudno mówić o znajomości Włoch. Region ten jest wspaniałym uzupełnieniem (a dla przekornych - „odtrutką”) dla tłumnie odwiedzanych, „turystycznych królestw”: Toskanii, Wenecji, Rzymu. Ale, ten niesprawiedliwie pomijany skrawek Italii, może być jednocześnie miejscem pierwszego zachwytu… Doskonałym preludium do odkrywania bogactw kraju, którego poznawanie wciąż jest dla Europejczyków obowiązkową lekcją piękna i kultury. Bo Włochy to miłość i autentyzm, przejawiające się w różnorodności – w dzikiej „egzotyce” Kalabrii i w subtelnej elegancji mediolańskich domów mody.

Smaki i zapachy Kalabrii

Peperoncino, czerwona cebula, cedr, lukrecja, figa, bergamotka, nduja (rodzaj miękkiego, pikantnego salami) – to kilka najważniejszych, typowych produktów kalabryjskich, podstawa większości dań regionu. Wszystkie one są prawdziwą chlubą Kalabryjczyków, smakują i pachną bardzo intensywnie i specyficznie, mają swoją tradycję, symbolikę i świadczą o temperamencie mieszkańców Południa oraz ich przywiązaniu do tradycji. Mimo że kalabryjskie wina nie są dobrze znane poza Italią, w starożytności Kalabria nosiła nazwę Enotria – „kraina wina”, a początki uprawy winorośli sięgają czasów kolonii greckich.

Podczas wyprawy będziemy mogli popróbować oryginalnej kuchni kalabryjskiej, wyróżniającej się spośród innych regionów Italii (uwaga – niektóre specjały tylko dla odważnych).

Program

Dzień 1 Powitanie Kalabrii

Przelot z Krakowa do Lamezii w Kalabrii. Z lotniska udamy się na południe Półwyspu Apenińskiego, do „greckiej” części regionu. Jego poznawanie zaczniemy od wizyty w miasteczku Pentedattilo. Jest ono najbardziej malowniczym i fascynującym z fantasmagorycznych miasteczek Kalabrii. Nad maleńką bizantyjską osadą, posiadłością rodziny Alberti, góruje skała przypominająca gigantyczną dłoń. Jej nazwa oznacza „pięć palców” z gr. panta + daktilos. Do dziś w „miasteczku duchów”, opuszczonym w latach 60. XX w., słychać echo historii sporu między rodami, tragicznej, niespełnionej miłości. Wybierzemy się tu w trasę wokół Monte Calvaro. 

Stąd udamy się do do położonego przy fiumarze gospodarstwa agroturystycznego Il Bergamotto, otoczonego egzotycznym ogrodem, pełnym cytrusów, a wśród nich bergamotek. Ta okolica słynie na świecie z produkcji „zielonego złota” Kalabrii, małego cytrusa o bardzo intensywnym, świeżym zapachu (jego najbardziej znanym zastosowaniem jest aromatyzowanie herbaty earl grey). Wytwarza się tu 90% produkcji światowej bergamotki. W tej bajkowej scenerii zatrzymamy się na kolację i nocleg.

Czas wędrówki wokół Monte Calvaro: ok 1,5 godziny | Suma podejść/zejść: ok. 160 m | Długość trasy: ok 3,3 km

Dzień 2 W krainie zapachów – w królestwie bergamotki

Po śniadaniu przejedziemy do położonej na sąsiednim wzgórzu Bovy. Będziemy dalej poznawać region o silnych wpływach greckich, odwiedzimy miasteczko wpisane na listę najpiękniejszych małych miasteczek we Włoszech. Po spacerze po miasteczku i posileniu się typową ,,grecką" przekąską zejdziemy z Bovy malowniczą trasą wśród gór Aspromonte do Amandolei, po drodze degustując proste, ale wyśmienite specjały tych ziem, czyli wino i oliwę. 

Stąd udamy się do położonego w górach Aspromonte miasteczka Galliciano, które będzie stanowić naszą bazę wypadową na kolejne dwa dni. Garstka mieszkańców nadal posługuje się tu językiem greckim niczym w czasach Homera, dzięki czemu to zapomniane miasteczko odwiedzają Grecy, chcący posłuchać brzmienia antycznej greki i… sam Patriarcha Konstantynopola. Do dziś mieszkańcy mówią w nim grecanico i nadal są tu obecne wpływy kultury greckiej – w architekturze, muzyce czy kuchni, której będziemy mieli okazję spróbować. Wieczorem zjemy wspólnie kolacje w lokalnej trattorii.

Czas wędrówki z Bovy do Amendolei: ok 4 godz. | Suma zejść: ok. 670 m | Długość trasy: ok 8 km

Dzień 3 Na ,,końcu świata”, wśród gór Aspromonte

Dziś będziemy mogli poczuć się jak wędrowcy na krańcu świata. Zdaniem wielu to właśnie górskie pasmo Aspromonte najlepiej odzwierciedla charakter Kalabrii – znajdziemy tu rozległe, słabo zaludnione przestrzenie, opuszczone miasteczka i dziką naturę. Nazwę Aspromonte nadali górom dawni mieszkańcy regionu – Grecy. W języku greckim aspros montos to „biała góra” co może wskazywać zarówno na kolor skał jak i obfite opady śniegu.

Po śniadaniu zwiedzimy z lokalnym przewodnikiem miasteczko Galliciano. Poznamy tajniki kultury greckiej w Kalabrii (sięgającej czasów Magna Grecia, Bizancjum po współczesność), posłuchamy wspomnień z wizyty Patriarchy Konstantynopola w tej niewielkiej osadzie, odwiedzimy maleńkie muzeum etnograficzne, napijemy się ze źródełka zakochanych, będziemy dzwonnikami w cerkwi...  

Po tych wszystkich doświadczeniach wybierzemy się w wędrówkę w stronę żwirowego koryta sezonowej rzeki Amandolea, gdzie będziemy podziwiać księżycowe krajobrazy. Fiumarą dotrzemy do Amendolei, stąd powspinamy się w stronę malowniczych ruin kościółków bizantyjskich oraz zamku rodu Ruffo. Na nocleg i kolację wrócimy do Galliciano.

Czas wędrówki z Galliciano do Amendolei: ok 3,5 godz. | Suma zejść: ok. 380 m | Długość trasy: ok 6 km

Czas wędrówki z Amendolei do zamku Ruffo: ok 1,5 godz. | Suma podejść: ok. 190 m | Długość trasy: ok 1,5 km

Dzień 4 Z widokiem na Cieśninę Mesyńską i Etnę

Po śniadaniu opuścimy Galliciano i udamy się w okolice oddzielającej Kalabrię od Sycylii Cieśniny Mesyńskiej związanej z napadającymi na statki mitologicznymi potworami Scyllą i Charybdą.

Rano pojedziemy do największego miasta południa Kalabrii Reggio di Calabria. Poeta Gabriele d’Annunzio mówił o jasnej, długiej promenadzie w Reggio, że jest „najpiękniejszym kilometrem Włoch”. Jak typowi Kalabryjczycy udamy się na wieczorną passeggiatę wśród gigantycznych fikusów magnoloidalnych, palm i magnolii. Przy dobrej widoczności na horyzoncie zobaczymy najwyższy i najbardziej aktywny wulkan Europy – majestatyczną Etnę. Znajdziemy czas na fantastyczne lody i pizzę – coś dla ciała oraz coś dla ducha – wizytę w muzeum archeologicznym, skupiającym bogactwa z całego regionu, gdzie powitają nas słynne, wyłowione z morza figury z V w. p.n.e. nazywane Brązami z Riace – jeden z symboli Kalabrii.

Następnie odwiedzimy Scillę, najbardziej charakterystyczne i urokliwe miasteczko Fioletowego Wybrzeża (Costa Viola), otoczone z jednej strony morzem, a z drugiej górami. Panuje w nim oniryczna atmosfera osady rybackiej.

Po południu czeka nas ekscytująca widokowo, krótka wędrówka w okolicy Palmi na Monte San Elia, jedną z najpopularniejszych tras trekkingowych w Kalabrii.

Stąd udamy się na nocleg nad Morze Jońskie, do Sellia Marina.

Czas wędrówki na Monte Sant'Elia: ok 45 min. | Suma podejść/zejść: ok. 50 m | Długość trasy: ok 2,5 km

Dzień 5 Ukryty skarb Kalabrii

Odwiedzimy dziś mało znany, ale oferujący bardzo oryginalne widoki obszar przyrody w okolicy miasteczka Cutro. Podczas wędrówki będziemy podziwiać księżycowy krajobraz Calanchi del Marchesato di Cutro. Pierwszym, który zwrócił uwagę Włochów na to niezwykłe miejsce w latach 50 XX w. był słynny reżyser Pier Paolo Pasolini. Wśród gliniastych wzgórz zabarwionych zielenią krzewów typową dla śródziemnomorskiej roślinności wydmowej, które Pasolini określił jako „wymyślone przez Kafkę”, powstało wiele scen filmu „Ewangelia według św. Mateusza”.

Po spacerze pojedziemy odwiedzić kolejne miejsce należące do klubu najpiękniejszych małych miasteczek we Włoszech - Santa Severina, usytuowane na skale z tufu, przypominającej z oddali okręt ze skały, z zabytkami z epoki normańskiej i bizantyjskiej.

Stąd udamy się na kawę i relaks do malowniczego miasteczka Le Castella z zamkiem usytuowanym na otoczonym morzem niewielkim półwyspie – jednym z najczęściej uwiecznianych na zdjęciach zabytków Kalabrii.

Czas wędrówki po obszarze wydm: ok. 2,5 godziny | Suma zejść/podejść: ok. 280 m | Długość trasy: ok. 4 km

Dzień 6 Relaks i kalabryjskie specjały w Pizzo i Tropei

Czeka nas dzień pełen relaksu i możliwości skosztowania kalabryjskich specjałów! Rano udamy się do Pizzo nazywanego città del gelato, czyli „miastem lodów”. Podczas spaceru nie zabraknie czasu na odrobinę rozkoszy – na skosztowanie miejscowego specjału, tartufo – lodowego deseru w kształcie półkuli (jego nazwa pochodzi od jego podobieństwa do czarnej trufli, wł. tartuffo). W Pizzo zobaczymy zamek króla Neapolu Joachima Murata, w którym zginął, i ujmujący kościółek Piedigrotta z wykutymi w tufie figurami przypominającymi szopkę.

Będąc w Kalabrii nie sposób ominąć jej „perełki” – kurortu, jakim jest Tropea. Morze ma tu kolor intensywnie turkusowy, a miasteczko jest przyklejone do urwiska. Na uznawaną za jedną z najpiękniejszych plaż w Kalabrii będziemy mogli spojrzeć z lotu ptaka, z tarasu widokowego, by po wspinaczce do benedyktyńskiego Sanktuarium Matki Bożej na Wyspie, poleniuchować na plaży. Podczas spaceru po starówce co odważniejsi będą mogli spróbować takich specjałów jak lody o smaku czerwonej cebulki, ostrej nduji, kopru włoskiego czy atramentu z ośmiornicy! Albo modnego drinka Spritz Calabro (oczywiście pikantny!)

W drodze powrotnej odwiedzimy niezwykłą, wydrążoną przez Greków w pomarańczowym piaskowcu osadę jaskiniową Zungri. Będziemy eksplorować przywołujące atmosferę Orientu kamienne domy, błądzić po labiryntach schodów, małych placyków…

Na nocleg wrócimy do hotelu w Sellia Marina.

Dzień 7 Czar Bizancjum

Obowiązkowym punktem podróży po Kalabrii jest Stilo. Na wzgórzu, ponad uprawami oliwek i winorośli, znajduje się dawna osada, która w X w. była ważnym bizantyjskim centrum religijnym. Pustelnicy i bracia zakonu bazylianów mieszkający w okolicznych jaskiniach wybudowali tu słynną Cattolicę – jeden z najważniejszych i zupełnie wyjątkowy zabytek regionu, który przetrwał w nienaruszonym stanie. Przypomina budowle sakralne Peloponezu, Anatolii, czy Armenii. Po uwiecznieniu na zdjęciach najbardziej fotogenicznego zabytku Kalabrii powędrujemy do ruin zamku normańskiego króla Rogera II.

Czas wędrówki do zamku: ok. 3 godziny | Suma podejść/zejść: ok. 350 m | Długość trasy: ok 5,5 km

Dzień 8 Pożegnanie z Kalabrią

Powrót z Lamezii do Krakowa.

Warunki

Cena obejmuje:

  • Transport: przelot Kraków-Lamezia-Kraków, transport na miejscu (autokar lub bus)
  • Zakwaterowanie: 1 nocleg w gospodarstwie agroturystycznym i 2 noclegi w pokoju w staromiejskim domu - w pokojach 2/3-osobowych (dwa pokoje usytuowane w tym samym domu mogą dzielić jedną łazienkę), 4 noclegi w pokojach 2/3-osobowych w hotelu 4 **** z łazienką,
  • Wyżywienie: 7 śniadań  i 3 kolacje
  • Opiekę pilota
  • Ubezpieczenie: KL do 30 000 EUR | NNW do 15000 PLN | BP do 1000 PLN
  • Składki: TFG - 10 PLN, TFP - 10 PLN
  • Podatek VAT

Cena nie obejmuje:

  • Wyżywienia poza wymienionym
  • Kosztów uczestnictwa w programie (bilety wstępu, opłaty klimatyczne, 2 x obiadokolacja w trattorii, 1 x obiadokolacja w gospodarstwie agroturystycznym i ) - ok. 150 EUR

Liczba uczestników: 12 - 22 osób

Ciekawe artykuły

Treść oferty oraz galeria zdjęć imprezy turystycznej Pikantna Kalabria – region z charakterem pochodzą od biura Horyzonty, które jest organizatorem wyjazdu. Dzięki tej wyprawie można zwiedzić i poznać kulturę, tradycję oraz krajobraz takich krajów jak: Włochy. Wycieczka obejmuje wyżywienie typu szczegóły w warunkach. Główna forma aktywności podczas tego wyjazdu to Wycieczki, która pozwala na spędzenie wakacji w sposób aktywny. W przypadku zainteresowania ofertą prosimy o kontakt telefoniczny lub email. Gwarantujemy wiele wrażeń i wspaniałą przygodę.