Uzdrawiająca moc jogi
Joga to wywodzący się z Indii system filozoficzny, który skupia się na relacjach między ludzkim ciałem i umysłem. Niektóre źródła historyczne podają, iż jej korzenie sięgają najstarszych dziejów...
Mateczniki karpackiej puszczy, wiatr na połoninach, zdziczałe sady w dawnych wioskach i wyprawa w najbardziej zagubiony zakątek Polski. Przyroda i historia. Ścieżki Majstra Biedy i zagubione kryjówki UPA… Bieszczady to bez wątpienia jedne z najbardziej kultowych i niezwykłych gór w Polsce. Zapewne większość miłośników polskich gór odwiedziło je co najmniej raz w życiu, każdy szanujący się turysta był na połoninie… Ale Bieszczady to nie tylko połoniny, bezkresne morza traw i ciepły wiatr ciągnący gdzieś z południa. To także opuszczone doliny, dzikie ostępy leśne, zaskakujące widoki, cisza i spokój jakie ciężko zobaczyć w innych górach. Warto poznać je lepiej i odwiedzać nie tylko najbardziej znane szczyty. Zapraszamy na wyjazd, na którym pokażemy Wam Bieszczady znane i nieznane. Góry, które pokochacie i zapragniecie wracać tutaj najczęściej jak to możliwe…
Bieszczady to jedne z najbardziej rozległych gór w Polsce – ciągną się od przełęczy Łupkowskiej aż po źródła Sanu, na odcinku kilkudziesięciu kilometrów tworząc urozmaicone i niepowtarzalne krajobrazy. Na południu ciągnie się wyniosły grzbiet graniczny, rzadko odwiedzany, dziki i porośnięty wspaniałymi lasami. Na północ od niego ciągnie się Wysoki Dział, ze szczytem Chryszczatej – największego matecznika UPA po wojnie, a jego przedłużeniem na wschód jest są pasma Łopiennika i Falowej. Dalej ciągną się już połoniny, wśród których najwspanialsze jest gniazdo Tarnicy – prawdziwie wschodniokarpacka plątanina połonin. U ich podnóża ciągnie się dolina Sanu – dzika i odludna, sięgająca na najbardziej południowe kresy naszego państwa. Wszystkie te zakątki Bieszczad odwiedzimy w czasie naszej wędrówki, zahaczając po drodze jeszcze o jedne z najoryginalniejszych szczytów Beskidu Niskiego – Cergową. Zobaczymy kawałek Polski tak odmienny od innych, że z pewnością na dugo zapadający w pamięć…
Dzień 1 Po drodze – przedsmak Bieszczadów
Wyruszymy z Krakowa o godzinie 9:00 (okolice dworca PKP i PKS) – kierując się w stronę Sanoka, a potem Leska. Na powitanie z Bieszczadami wybierzemy się na malowniczą wędrówką doliną Sanu ciągnącą się wzdłuż dzikiego pasma Otrytu. Wędrując łąkami i polanami, obejrzymy pozostałości dawnej wsi Tworylne, gdzie zachował się stary cmentarz, ruiny dworu i wspaniałe łąki ciągnące się u stóp Otrytu – dawne pola wysiedlonej po wojnie wioski. Wyruszymy z Rajskiego w dolinie Sanu, po czym przez Tworylne przejdziemy na przełęcz Szczycisko. Dalej stokami Połomy zejdziemy na malowniczą przełęcz Berdycia, skąd zejdziemy do Terki. Stąd przejedziemy na nocleg w okolicach Cisnej.
Czas wędrówki: ok. 5 godzin | Suma podejść: ok. 450 m | Suma zejść: ok. 450 m | Dystans: ok. 14 km
Dzień 2 Po śladach UPA
Drugi dzień naszej wędrówki po Bieszczadach spędzimy w masywie Wysokiego Działu. Dawniej był on granicznym pasmem rozdzielającym zamieszkujących u jego podnóży Łemków i Bojków. Przejedziemy do malowniczej doliny Osławy, skąd ruszymy do Jeziorek Duszatyńskich – najpiękniejszych jezior osuwiskowych w całych polskich Karpatach, otoczonych wspaniałym lasem. Stąd wejdziemy na szczyt Chryszczatej, po czym długą, malowniczą wędrówką dotrzemy pod widokowy szczyt Suliły, spod którego można zobaczyć całkiem spory szmat Bieszczadów i Beskidu Niskiego. Następnie odkrytym grzbietem powędrujemy do Turzańska, gdzie zobaczymy jeszcze malowniczą drewnianą cerkiew łemkowską, przy której zakończymy trasę. Powrót na nocleg do Cisnej.
Czas wędrówki: ok. 7 godzin | Suma podejść: ok. 650 m | Suma zejść: ok. 600 m | Dystans: ok. 20 km
Dzień 3 Najpiękniejsza połonina - Bukowe Berdo
Przyszedł w końcu czas na wędrówkę połoninami. Wielu uważa, że żadna z nich niej jest tak piękna, jak Bukowe Berdo – gdzie morze traw przeplata się z malowniczymi skałkami porośniętych poszarpaną wiatrami olchą i skorusą… Jest to także najrzadziej odwiedzana połonina, wędrówka powinna więc być prawdziwą przyjemnością. Wyruszymy z Pszczelin, gdzie po początkowym stromym podejściu na szczyt Widełek, zaczniemy powoli i malowniczo wznosić się połoniną aż na szczyt Bukowego Berda. Stąd zejdziemy na przełęcz Bojkowską, skąd wejdziemy na najwyższy szczyt polskich Bieszczad – Tarnicę. Potem czeka nas zejście do Wołosatego, gdzie zakończymy wędrówkę.
Czas wędrówki: ok. 8 godzin | Suma podejść: ok. 850 m | Suma zejść: ok. 750 m | Dystans: ok. 18 km
Dzień 4 Śladami Bojków, Fredry i… ładnych widoków
Następny dzień naszej bieszczadzkiej włóczęgi spędzimy w masywie Łopiennika. Wyruszymy z Bukowca, najpierw zdobywając szczyt Korbanii, skąd rozpościera się piękna panorama w kierunku Jeziora Solińskiego. Dalej powędrujemy w stronę Łopienki, w której stoi ocalała z powojennej pożogi cerkiew – przed wojną największe sanktuarium bieszczadzkie. Pięknymi lasami wejdziemy na szczyt Łopiennika – ulubioną górą Fredry, z której podobno obserwował on światła Lwowa! Po krótkim odpoczynku powędrujemy w stronę Dołżycy, gdzie zakończymy wędrówkę tego dnia.
Czas wędrówki: ok. 6 godzin | Suma podejść: ok. 800 m | Suma zejść: ok. 750 m | Dystans: ok. 16 km
Dzień 5 W bieszczadzkim worku
Przyszedł czas by w końcu wyruszyć w najbardziej odległe zakątki naszych Bieszczad. „Worek bieszczadzki” to najbardziej na południe wysunięta część Polski – przed wojną był gęsto zamieszkany, dziś, poza kilkoma budynkami w Tarnawie Dolnej praktycznie jest bezludny. Tutaj, jak nigdzie indziej można zobaczyć, jak zmieniły się Bieszczady po wysiedleniu Bojków – po drugiej stronie Sanu bowiem, już na Ukrainie – dalej mieszkają ludzie. Powędrujemy z Bukowca przez daną wieś Beniową, obok Grobowca Hrabiny do samiutkich źródeł Sanu. Będzie to wyprawa nie tylko na kresy, ale także w nie tak całkiem odległą przeszłość, kiedy Bieszczady z ternu gęsto zaludnionego, stały się największym polskim pustkowiem…
Czas wędrówki: ok. 7 godzin | Suma podejść: ok. 350 m | Suma zejść: ok. 350 m | Dystans: ok. 22 km
Dzień 6 Pożegnanie z połoninami
Ostatni dzień to nasze pożegnanie z bieszczadzkimi połoninami – krótka, ale niezwykle piękna trasa przez Połoninę Caryńską. Rozpoczniemy ją na Przełęczy Wyżniańskiej, skąd krótkim, ale dość stromym podejściem wejdziemy na najwyższy wierzchołek masywu. Teraz czeka nas wspaniała wędrówka grzbietem połoniny – wśród rozległych panoram i falujących traw zejdziemy do Ustrzyk Górnych, gdzie zakończymy wędrówkę. Stąd wyruszymy do Krakowa w drogę powrotną. Planowany przyjazd około godziny 19-tej.
Czas wędrówki: ok. 4 godzin | Suma podejść: ok. 450 m | Suma zejść: ok. 650m | Dystans: ok. 8 km
Cena obejmuje:
Cena nie obejmuje:
Liczba uczestników: 15 - 25 osób
Joga to wywodzący się z Indii system filozoficzny, który skupia się na relacjach między ludzkim ciałem i umysłem. Niektóre źródła historyczne podają, iż jej korzenie sięgają najstarszych dziejów...
Bieganie, pływanie, zajęcia fitness, siłownia – form aktywności fizycznej jest wiele. Jednak spora część miłośników sportu wciąż poszukuje nowych doświadczeń i wyzwań....
Treść oferty oraz galeria zdjęć imprezy turystycznej Bieszczadzka włóczęga - w górach Polski pochodzą od biura Horyzonty, które jest organizatorem wyjazdu. Dzięki tej wyprawie można zwiedzić i poznać kulturę, tradycję oraz krajobraz takich krajów jak: Polska. Wycieczka obejmuje wyżywienie typu śniadania. Główna forma aktywności podczas tego wyjazdu to Trekking, która pozwala na spędzenie wakacji w sposób aktywny. W przypadku zainteresowania ofertą prosimy o kontakt telefoniczny lub email. Gwarantujemy wiele wrażeń i wspaniałą przygodę.